W branży napędzanej automatyzacją, algorytmami i modelami predykcyjnymi skupienie się często na budowaniu mądrzejszych systemów i szybszych rozwiązaniach. Ale kiedy ścigamy się, aby zintegrować sztuczną inteligencję z każdym aspektem życia, istnieje ludzki element, którego technologia nie może zastąpić: gotowość świata rzeczywistego.
Podczas gdy zespoły techniczne, analitycy i inżynierowie często optymalizują środowiska pod kątem wydajności, czasu aktualizacji i bezpieczeństwa, niewielu zastanawia się, co się dzieje, gdy problemem nie jest awaria oprogramowania – ale na wypadku nagłym ludzkim.
Choć może to zabrzmieć w warunkach nauki o danych, gotowość na wypadek awarii-szczególnie podstawowe szkolenie ratujące życie i wiedzę o pierwszej pomocy-może być jedną z najbardziej niedocenianych warstw odporności w miejscu pracy.
Automatyzacja nie może zastąpić ludzkiego instynktu
W świecie uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji mamy obsesję na punkcie podejmowania decyzji na dużą skalę. Ale w chwili kryzysu – jak ktoś upadający w biurze lub podczas rekolekcji zespołowych – to nie twój kod ich oszczędza. To ktoś w pobliżu, który wie, jak działać.
Widzieliśmy całą infrastruktury zbudowane w celu ochrony serwerów, tworzenia kopii zapasowych i ochrony zasobów cyfrowych. Ale w wielu obszarach roboczych wciąż nie ma planu, jeśli chodzi o ludzkie sytuacje kryzysowe. Żaden algorytm nie może wziąć czyjegoś pulsu. Żaden interfejs API nie może wykonywać CPR.
Gotowość awaryjna to ludzka odpowiedzialność – i ta nowoczesne miejsca pracy muszą rozpocząć priorytety wraz z cyfrowymi zabezpieczeniami.
Dlaczego specjaliści technologiczni potrzebują gotowości w świecie rzeczywistym
Kultura technologiczna często szczyci się logiką, myśleniem systemowym i kreatywnym rozwiązywaniem problemów pod presją. Jak na ironię, te same cechy sprawiają, że specjaliści od danych są dobrze odpowiednie do szkolenia w zakresie reagowania na sytuacje kryzysowe.
Pomyśl o tym:
- Jesteś przyzwyczajony do szybkiego przetwarzania nowych informacji
- Postępujesz zgodnie z ustrukturyzowanymi przepływami pracy rozwiązywania problemów
- Zachowujesz spokój podczas błędów, awarii lub wdrożeń
Teraz zastosuj te umiejętności w rzeczywistej sytuacji-niektóre z napadów lub zatrzymania akcji serca w kuchni biurowej. Te chwile są wysokie stawki i wrażliwe na czas. Ale z nawet podstawową podstawą CPR i pierwszej pomocy różnica między paniką a działaniem może być ratowana przez życie.
Uczynienie umiejętności awaryjnych w kulturze firmy
Progresywne firmy technologiczne już zaczęły tkać inicjatywy w zakresie dobrego samopoczucia i zdrowia psychicznego w swojej firmie DNA. Szkolenie w nagłych wypadkach jest kolejnym naturalnym krokiem.
Z perspektywy biznesowej wiedza pierwszej pomocy i CPR poprawia się:
- Zgodność z bezpieczeństwem w miejscu pracy
- Ograniczenie ryzyka
- Zaufanie pracowników i morale
- Reputacja społeczności
- Czas reakcji w nagłych wypadkach (szczególnie w dużych kampusach lub odległych lokalizacjach)
Wiele start -upów i ośrodków innowacyjnych już zaczęło oferować opcjonalne szkolenie w zakresie bezpieczeństwa w ramach swoich programów L&D. Niektórzy nawet współpracują z organizacjami lokalnymi Zajęcia certyfikacji CPR w pobliżu Oshawa a poza tym, dając pracownikom wygodny sposób na zwiększanie się w obszarach, które naprawdę mają znaczenie.
Rzeczywistość zdalnej pracy
Nie zapominajmy o powstaniu zdalnych i hybrydowych zespołów. Kiedy twoi programiści, analitycy danych i menedżerowie projektów są rozpowszechniane po miastach – a nawet kraje – często pracują w izolacji.
Co się stanie, jeśli ktoś cierpi na nagły wypadek medyczny podczas solo?
Podczas gdy cyfrowe narzędzia do monitorowania wydajności są wszędzie, niewiele firm aktywnie uczy zdalnych pracowników, jak przygotować się na sytuacje kryzysowe w świecie rzeczywistym. Podobnie jak możesz na pokładzie nowy wynajem z protokołami bezpieczeństwa i dostępem do VPN, czy nie powinieneś również oferować zasobów dla podstaw pierwszej pomocy?
Integracja szkolenia w nagłych wypadkach bez zakłócania przepływów pracy
Gotowość w nagłych wypadkach nie musi być destrukcyjna – ani nudna. W rzeczywistości wiele sesji szkoleniowych może być:
- Ukończone w ciągu jednego dnia (lub nawet kilku godzin)
- Dostarczane za pośrednictwem modeli hybrydowych (teoria online + praktyka osobista)
- Zintegrowane z rekolekcjami na pokładzie lub drużyn
- Zachęcane poprzez zachęty lub wewnętrzne systemy punktów odnowy biologicznej
Kluczem jest uczynienie go częścią szerszej misji firmy – zwłaszcza takiej, która ceni innowacje, współpracę i odporność.
Liderzy technologii, którzy dają przykład
Jest moc w przywództwie, jeśli chodzi o ustalanie priorytetów. Kiedy starsi deweloperzy, przewodnicy produktu i menedżerowie inżynierii biorą udział w szkoleniach awaryjnych, wysyła wiadomość, że bezpieczeństwo nie jest tylko skrzynką zgodności – jest częścią kultury.
Inspiruje również młodszych członków zespołu, stażystów i kontrahentów do postrzegania umiejętności ratowania życia w ramach rozwoju zawodowego. Podobnie jak nauka git lub dokera, nauka CPR może stać się kolejnym narzędziem w dobrze zaokrąglonym zestawie narzędzi cyfrowego pracownika.
Ludzka inteligencja nadal ma znaczenie
Żyjemy w świecie, w którym sztuczna inteligencja przekształca wszystko, od zatrudniania po opiekę zdrowotną. Ale bez względu na to, jak zaawansowane stają się nasze systemy, chwile, które najważniejsze, nadal wymagają ludzkiej inteligencji – niezniszcz, współczucie i gotowość.
Dodanie szkolenia z pierwszej pomocy do miejsc pracy technologicznej nie chodzi o spowolnienie innowacji. Chodzi o wzmocnienie go czymś niezastąpionym: ludzką zdolnością do działania pod presją i ochrony otaczających nas ludzi.
Więc kiedy aktualizujesz swoją architekturę w chmurze lub dostrajasz następny model, zadaj sobie pytanie-jakie umiejętności mają twoje ludzie noszą w prawdziwym świecie?
Ponieważ zarówno w kodzie, jak i kryzysie gotowość jest ostatecznym wzmacniaczem wydajności.