Tajwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), wiodący na świecie zaawansowany producent chipów komputerowych, ogłosiła w poniedziałek plany zainwestowania 100 miliardów dolarów w Stanach Zjednoczonych w celu ustanowienia pięciu nowych zakładów produkcyjnych w Arizonie. Dyrektor generalny TSMC CC Wei podzielił się tymi informacjami w Białym Domu, gdzie prezydent Donald Trump podkreślił znaczenie produkcji chipów krajowych dla bezpieczeństwa gospodarczego.
Administracja Trumpa rozważa 100% podatku od układów TSMC
Trump zauważył: „Robiąc to tutaj, nie ma żadnych taryf”, odnoszących się do TSMC i jego inwestycja. Jednak dyskusje w ramach administracji Trumpa trwają dotyczące możliwości nałożenia taryf nawet 100 procent na TSMC i innych tajwańskich producentów układów. Jeden proponowany plan obejmuje nałożenie obowiązków importowych nie tylko na tajwańskie układy chipów, ale także na urządzenia elektroniczne, które zawierają te układy, takie jak iPhone’y Apple.
Biały Dom i Departament Handlu nie odpowiedziały na prośby o komentarz, a TSMC odmówił złożenia oświadczenia. Wcześniej w styczniu Trump poinformował Republikanów House o zbliżających się taryfach na produkcję chipów zagranicznych, mając na celu przywrócenie niezbędnych produkcji towarów do Stanów Zjednoczonych. Analitycy wzbudzili obawy dotyczące żywotności proponowanych taryf, biorąc pod uwagę unikalną strukturę łańcuchów dostaw półprzewodników, co może sprawić, że takie polityki handlowe są nieskuteczne. Zwiększone taryfy mogą również podnieść koszty firm technologicznych na całym świecie i zwiększyć droższe produkty konsumenckie dla Amerykanów.
Chris Miller, profesor historii na Uniwersytecie Tufts i autor „Chip War”, zauważył, że takie taryfy mogą zmniejszyć zyski nie tylko dla TSMC, ale także dla firm Fabless, które projektują układy i firmy końcowe, które oferują produkty zawierające te układy.
Eksperci wskazują, że wdrożenie tych taryf może być logistycznie trudne dla rządu USA ze względu na zglobalizowany charakter przemysłu półprzewodnikowego, który oferuje wiele możliwości ich obejścia. Miller spodziewał się znaczącego oporu ze strony branży, szczególnie od firm wykorzystujących układy.
Istnieją dwa główne powody, dla których amerykańskie taryfy na import chipów tajwańskich mogą mieć ograniczony wpływ i mogą nie powodować zwiększonej produkcji w USA, którą przewiduje Trump. Po pierwsze, układy TSMC zwykle nie są importowane niezależnie, co utrudnia bezpośredni opodatkowanie. Na przykład, gdy TSMC tworzy układy dla iPhone’ów, produkty końcowe są gromadzone w krajach takich jak Chiny lub Indie i wchodzą do USA jako urządzenia elektroniczne z tych lokalizacji.
Po drugie, skuteczność taryf zależy od tego, czy zagraniczne firmy stają się bardziej opłacalne, aby wytwarzać układy w USA wyższe koszty pracy oraz brak dobrze rozwiniętego łańcucha dostaw półprzewodników wymagałoby przeznaczenia lat, jeśli nie dziesięcioleciami, bez pewności związanej z rentownością dla wszystkich fabryk USA. W obliczu taryf amerykańskich tajwańskie firmy, takie jak TSMC, mogą uznać za korzystne przeniesienie produkcji do krajów trzecich w celu uniknięcia płatności.
Administracja Trumpa może również rozważyć rozszerzenie taryf na wszystkie narody, skutecznie pozycjonując produkcję USA jako jedyną wykonalną opcję. Alternatywnie mogą nałożyć taryfy na gotowe towary zawierające tajwańskie żetony.
To ostatnie podejście może znacząco zakłócić sektor półprzewodnikowy, ponieważ poszczególne smartfony mogą zawierać liczne układy wspierające różne funkcje, a pojazdy mogą mieć tysiące. Określenie, które komponenty są tajwańskie, odpowiednie kwoty podatkowe i zamienniki pozyskiwania mogą stanowić znaczne wyzwania operacyjne dla firm produkujących produkty końcowe.
Półprzewodnik z branży, wykorzystujący pseudonim HSU Mei-Hu, zauważył, że wdrażanie taryf chipowych jest teoretycznie możliwe, ale wysoce niepraktyczne. Wielu w branży wcześniej nie spotkało się z taryfami na żetonie, co czyni potencjalnym wprowadzeniem takich taryf, zaskakujących i złożonych. Duże firmy, takie jak Apple, musiałyby skonsultować się ze wszystkimi dostawcami w celu oceny konsekwencji kosztów każdego typu Chip, komplikując deklaracje taryfowe z powodu wyzwań w zakresie kontroli celnej.
Co to oznacza dla TSMC i jego klientów
Podczas gdy TSMC jest mniej podatny na potencjalne taryfy amerykańskie niż inne firmy, ze względu na jej dominację w branży – powodując około 90 procent najbardziej zaawansowanych żetonów na całym świecie – koszty armisji mogą doprowadzić do spadku zamówień. Jednak eksperci uważają, że amerykańscy klienci, tacy jak Apple i NVIDIA, prawdopodobnie będą nadal polegać na produkcji TSMC pomimo potencjalnego podwyższenia cen i prawdopodobnie przekazaliby te wydatki konsumentom.
Natomiast mniejsze tajwańskie firmy zaangażowane w projektowanie, produkcję i powiązane sektory mogą walczyć o przesunięcie kosztów i są potencjalnie bardziej podatne na skutki taryf. Arisa Liu, badacz z Tajwańskiego Instytutu Badań Ekonomicznych, podkreśliła różnicę między zamierzonymi celami taryf a firmami, na które naprawdę miałyby wpływ. „TSMC w USA chcą inwestować w produkcję w kraju – nie są one zainteresowane innymi tajwańskimi firmami. Ale te firmy poczują efekt falowania – stwierdziła.
Prezydent Trump czasami stosował groźbę taryf jako dźwigni w negocjacjach związanych z TSMC i Tajwanem. Niedawny ruch inwestycyjny TSMC wskazuje, że reaguje na presję administracji Trumpa. Większość klientów TSMC to amerykańskie firmy, a znaczna część podstawowych technologii półprzewodnikowych pochodzi ze Stanów Zjednoczonych.
Inwestycja TSMC w wysokości 100 miliardów dolarów jest zgodna z poprzednimi działaniami, ponieważ firma otworzyła już jedną fabrykę Arizonaktóry rozpoczął produkcję w zeszłym roku. Istnieją również potencjalne ustalenia niezwiązane z taryfami, takie jak partnerstwo z Intelem, mające na celu rewitalizację walczącej firmy amerykańskiej. Jeśli TSMC zdoła zaangażować swoich amerykańskich klientów – Apple, Nvidia, AMD lub Qualcomm – w inwestycji może utrzymać twierdzę bez ponoszenia nadmiernych wydatków. Historyczne wspólne przedsięwzięcia w Europie i Japonii wskazują, że TSMC często posiada znaczne stawki (ponad 70 procent) w lokalnych inicjatywach wytwarzania.
Wyróżniony obraz obrazu: Kerem Gülen/Ideogram