Microsoft ma zamiar zrewolucjonizować komunikację dzięki nowej funkcji interpretera AI dla aplikacji Teams, umożliwiającej uczestnikom angażowanie się w spotkania przy użyciu preferowanych przez nich języków. Ogłoszono to 19 listopada aktualizacja obsługuje interpretację głosu w czasie niemal rzeczywistym w dziewięciu językach, w tym mandaryńskim, angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, japońskim, koreańskim, portugalskim (Brazylia) i hiszpańskim. Obecnie trwa ograniczona faza testowania, a szersza dostępność jest oczekiwana w 2025 r. dla użytkowników posiadających licencję Microsoft 365 Copilot.
Microsoft Teams dodaje funkcjonalność, która pomaga użytkownikom rozmawiać w różnych językach podczas spotkań
Wprowadzenie tłumacza AI ma na celu demokratyzację dostępu do tłumaczy ustnych, oferując rozwiązania opłacalne w porównaniu z ludzkimi odpowiednikami. Według Nicole Herskowitz, wiceprezes ds. produktywności i współpracy w firmie Copilot, celem jest zapewnienie „wysokiej jakości usług tłumaczeniowych” firmom, które mogą nie mieć zasobów na tradycyjne usługi tłumaczeniowe.
Aby tłumacz symulował głosy podczas spotkań, wymagana jest zgoda użytkowników. Użytkownicy mogą zrezygnować z replikacji głosu, umożliwiając sztucznej inteligencji użycie zamiast tego domyślnego głosu tłumacza. Ta funkcja ma na celu zapewnienie dostępności spotkań wielojęzycznych i zapewnienie płynnego tłumaczenia. Microsoft rozszerza swoje możliwości w odpowiedzi na wymagania branży, o czym świadczą podobne oferty takich firm, jak Google, Salesforce i Zoom, z których wszystkie wprowadziły produkty oparte na sztucznej inteligencji, aby poprawić komfort użytkownika.
Technologia stojąca za tym interpreterem AI wywodzi się z rosnącego trendu w symulatorach głosu. Warto zauważyć, że burmistrz Nowego Jorku Eric Adams wykorzystał symulatory sztucznej inteligencji do promowania lokalnych wydarzeń w wielu językach, nawiązując kontakt z mieszkańcami w sposób, w jaki nie potrafił tego robić płynnie. Technologia ta wykracza poza zastosowania biznesowe i pomaga osobom z wadami wymowy ponownie skutecznie się komunikować.
Chociaż tłumacz AI w aplikacji Teams ma na celu zapewnienie dokładnych tłumaczeń, Herskowitz ostrzega, że nie zawsze może osiągnąć 100% dokładności. Aby ograniczyć potencjalne błędy, aplikacja Teams wkrótce zaoferuje usługę transkrypcji w wielu językach, umożliwiającą użytkownikom przeglądanie oryginalnego języka mówionego wraz z wersją tłumaczoną. Ta funkcja podwójnego wyświetlacza ma na celu poprawę zrozumienia i zrozumienia podczas spotkań.
Firma Microsoft planuje dalsze wzbogacanie środowiska usługi Teams o dodatkowe funkcje, w tym Działania drugiego pilotaktóre zautomatyzuje powtarzające się zadania, takie jak podsumowywanie interakcji z klientami lub dostarczanie aktualizacji na potrzeby przygotowań do spotkań. Ta funkcjonalność jest obecnie w fazie prywatnych testów, co odzwierciedla zaangażowanie firmy Microsoft w usprawnianie przepływów pracy dla użytkowników.
Co więcej, Microsoft rozwija narzędzia umożliwiające użytkownikom tworzenie niestandardowych botów AI dostosowanych do konkretnych zapytań, wykorzystując wiedzę z dedykowanych repozytoriów plików. Może to poprawić efektywność zespołu, umożliwiając szybki dostęp do informacji istotnych dla poszczególnych projektów lub klientów.
Możliwości interpretera AI wyróżniają go na tle istniejących rozwiązań interpretacyjnych. Chociaż platformy takie jak Zoom już wcześniej wprowadziły opcje tłumaczeń na żywo, podejście firmy Microsoft wykorzystuje technologię symulacji głosu, aby zapewnić bardziej wciągające i spersonalizowane wrażenia. Funkcja interpretacji Zoom, dostępna od 2022 r., koncentruje się na kanałach audio w czasie rzeczywistym dla tłumaczy ustnych i napisach w wielu językach.
Na początku 2025 r. użytkownicy będą mogli spodziewać się takich funkcji, jak Teams Super Definition — poprawiających przejrzystość rozmów wideo w przypadku słabej łączności z Internetem — oraz narzędzi sztucznej inteligencji do ulepszania obrazu, które pomogą programistom w udoskonalaniu treści wizualnych.
Autor wyróżnionego obrazu: Microsoftu